Prolog.

- Jak to jest być narzeczoną mistrza Europy i świata?

- Nie rozpatruję tego w takich kategoriach. Jest normalnym facetem i pracuje jak każdy na tym świecie, z tym że on robi to co kocha, czyli kopie w piłkę.  Traktuję go jak zwykłego faceta, który również ma obowiązki domowe jak na przykład wyrzucanie śmieci, czy odkurzanie domu – zaśmiała się młoda brunetka, o czekoladowych tęczówkach– On również   chce by go tak właśnie postrzegano.

- Rozmawiacie w domu o piłce?  - spytała blondwłosa dziennikarka.

- To zależy. Jak zagra dobry mecz to sam gada jak nakręcony, jak pójdzie coś nie po jego myśli, bądź nie zostanie wystawiony w podstawowej jedenastce, milczy cały dzień jak nie dwa. Ale  tak ma chyba każdy piłkarz…

- Dziękuję za wywiad. Miło było – uśmiechnęła się blondynka i podała brunetce rękę. Uścisnęła ją i z delikatnym uśmiechem wyszła z pomieszczenia.

______

A co się będę. Nie zdradzę wam o  kogo chodzi. Dowiecie się w następnym odcinku :p

Bohaterów zaktualizuje po pierwszym odcinku :)

 Notka jak zwykle, co tydzień ^^

Pozdrawiam! :*